sobota, 25 października 2014

Ślubna w czerwieni

Miałam ochotę pociąć "Zakochanego Holmesa". Ognista czerwień na kartce ślubnej zamiast tradycyjnych spokojnych kolorów. Stempelek jest od novinki, grafika znaleziona w sieci.




Zgłaszam na wyzwanie Na bogato
http://skarbnica-pomyslow.blogspot.com/2014/10/na-bogato-wyzwanie-pazdziernikowe.html

Dla przedszkolanki 2




Zgłaszam na wyzwanie Na bogato w Skarbnicy Pomysłów
http://skarbnica-pomyslow.blogspot.com/2014/10/na-bogato-wyzwanie-pazdziernikowe.html

Dla przedszkolanki 1

Zaległości mam spore. Powstaje dużo nowych kartek, ale czas mi się jakoś skurczył i na wrzucanie zdjęć jakoś go brakuje zupełnie...
Z okazji Dnia Nauczyciela powstały dwie kartki do przedszkola starszego syna:)
Na kopertach twórczo wyżył się sam zainteresowany:)))




Zgłaszam na wyzwanie motylowe w Rapakivi
oraz
na wyzwanie Latarni Morskiej  - użyłam papierów z kolekcji Radość Lata.

Chrzest Święty 2











Stempelek z aniołkiem jest od novinki.

Zgłaszam na wyzwanie Na bogato
http://skarbnica-pomyslow.blogspot.com/2014/10/na-bogato-wyzwanie-pazdziernikowe.html

Chrzest Święty 1

Dla małej Zosi powstały Pamiątki Chrztu Świętego. Miały absolutnie nie być różowe. Więc nie są:) Zamiast tradycyjnej koperty powstała torebka z papieru wizytówkowego. Pamiątka w kształcie szatki zainspirowana pracą Mileny również jest z papieru wizytówkowego - jeden ślcznie błyszczący w paseczki, drugi z błyszczącym srebrnym piaskiem.
Szatkę zgłaszam na ubraniowe wyzwanie w Craft-Szafie .

  

piątek, 24 października 2014

Jeszcze jedna...

...dla brązowego zakonnika:) Ta ostatnia, na którą miałam najmniej czasu, była już od mojej rodziny. Miałam okazję osobiście uczestniczyć w Wieczystych Ślubach Zakonnych. Ta Msza była dla mnie niesamowita. Nigdy dotąd nie widziałam takiej uroczystości w żadnym kościele. Samych tylko księży i księży-zakonników przy ołtarzu zdołałam naliczyć 40. Jeden obrządku greckokatolickiego w stroju jakiego dotąd nie widziałam nigdy na żywo. Do tego wielu braci zakonnych. Wrażenia miałam ogromne. Cieszę się, że mogłam tam być.


środa, 8 października 2014

Dla faceta

Koleżanka z pracy poprosiła mnie o kartkę dla faceta. Na 40 urodziny. Na już! Zrobiłam kartkę dosyć minimalistyczną. Chciałam żeby była w "męskich" kolorach i nie kwiatowa. Koleżance się spodobała. Co więcej - okazało się, że owy facet prowadzi małą, klimatyczną knajpkę:)) więc nawet z grafiką i napisem trafiłam w dziesiątkę:))
Etykietka o zmianie kodu jest od Joli.



Trafiłam z kolorami w wytyczne na blogu I kropka, więc zgłaszam tam na wyzwanie.

piątek, 3 października 2014

Dla brązowego

Jeszcze jedna kartka dla brata Sylwana. Z franciszkańskim krzyżem, brązowo- beżowa, z jesiennymi kwiatami, bo to przecież już październik za oknami:) Wiem, że właśnie w rodzinie brązowego, trwają ożywione rozmowy kto jaką kartkę wybiera, kto jaką podaruje jutro...



Z sercem

Ta kartka niezupełnie jest w barwach takich jakie były zamówione - brązy, beże, kremowy. Ale, gdy myślałam jak ma wyglądać kolejna pamiątka dla franciszkanina, to chodziła mi po głowie piosenka Sercem kochać Jezusa... i jakoś samo wyszło. I okazało się, że dobrze zrobiłam, bo bardzo się podobała:)) I właśnie o to chodziło! Cieszę się ogromnie. Zdjęcia robione na szybko, aparatem z telefonu niestety - w rzeczywistości duużo lepiej wygląda.





Ponieważ róże barwiłam kawą, pracę zgłaszam na wyzwanie Kawa czy herbata? w AltairArt
oraz
Na bogato w Skarbnicy Pomysłów

http://skarbnica-pomyslow.blogspot.com/2014/10/na-bogato-wyzwanie-pazdziernikowe.html

Śluby Zakonne

Przez ostatni tydzień tworzyłam w każdej wolnej chwili brązowe kartki. Dla "Francmana":) Tak mówi o swoim "brązowym synu" jego mama:)) Dużo emocji u niej przed jutrzejszym dniem... Pamiątki miały być brązowe, beżowe, ewentualnie kremowe. Uff.. cieszę się, że już skończyłam.
Na specjalne zamówienie całej rodziny brata Sylwana powstały pamiątki na jutrzejszą uroczystość. Powstały też kartki dla kilku jego kolegów, którzy też jutro złożą Śluby Wieczyste.
Część według tego samego schematu, bo każda ma trafić w inne ręce.














czwartek, 2 października 2014

Remontowo

Dawno niczego nie pokazywałam, ale to nie znaczy, że nic nie powstawało. Wręcz przeciwnie. Tylko jakoś czasu zabrakło na klikanie w sieci. Chcemy nieco powiększyć swoją przestrzeń życiową. Miało być szybko, w miesiąc wszystko gotowe... a minął kolejny i jeszcze końca nie widać...  Poprzedni lokatorzy byli zadowoleni, że sprzedają mieszkanie "po remoncie". Ale tak naprawdę to w całym mieszkaniu były uszkodzone gładzie, baardzo stare płytki, a te które były nowe - położone krzywo i bez fugi!! Wszechobecny ciemny brąz i marne oświetlenie powodowały wrażenie nory. A przecież to duże i ładne mieszkanie!! W każdym pomieszczeniu na ścianach było po kilka kolorów...