Pudełko, w którym moja mama trzyma frytkownicę, wymagało małej naprawy.
Po świątecznych prezentach miałam kartony, którymi pudełko wzmocniłam.
A potem nadałam mu nowy wygląd:)
Wykorzystałam resztki papierów z których robiłam świąteczne rozety
oraz kilka anyżkowych gwiazdek (zostały z świątecznych dekoracji),
które przemalowałam na biało.
Wykorzystałam resztki papierów z których robiłam świąteczne rozety
oraz kilka anyżkowych gwiazdek (zostały z świątecznych dekoracji),
które przemalowałam na biało.
Przed...
Po...
Zgłaszam na wyzwania:
Pudełko nie do poznania! Bardzo udana metamorfoza :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu!
Oryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńWitam w Szufladowym wyzwaniu.
pudełko swietne! A ja zachęcam do lepienia aniołów:)
OdpowiedzUsuńKompozycja kwiatowa jest przecudna!
OdpowiedzUsuń