Przez ostatni tydzień tworzyłam w każdej wolnej chwili brązowe kartki. Dla "Francmana":) Tak mówi o swoim "brązowym synu" jego mama:)) Dużo emocji u niej przed jutrzejszym dniem... Pamiątki miały być brązowe, beżowe, ewentualnie kremowe. Uff.. cieszę się, że już skończyłam.
Na specjalne zamówienie całej rodziny brata Sylwana powstały pamiątki na jutrzejszą uroczystość. Powstały też kartki dla kilku jego kolegów, którzy też jutro złożą Śluby Wieczyste.
Część według tego samego schematu, bo każda ma trafić w inne ręce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz